Godna naśladowania postawa 36-letniej bełchatowianki
Postawą godną naśladowania wykazała się 36 - letnia mieszkanka Bełchatowa, dzięki której policjanci zatrzymali nietrzeźwego kierującego. Nieodpowiedzialny kierowca mając 1,7 promila alkoholu w organizmie wjechał do przydrożnego rowu. Teraz grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.
Wczoraj w godzinach wieczornych, policjanci udali się w rejon gminy Bełchatów, w związku z informacją o nietrzeźwym kierowcy passata, który wjechał do rowu. Na miejscu funkcjonariusze zastali 36-letnią zgłaszającą, która kilka minut wcześniej przejeżdżając zauważyła samochód w rowie. Zatrzymała się, aby pomóc poszkodowanemu. W trakcie rozmowy wyczuła od niego woń alkoholu, o czym niezwłocznie powiadomiła policję. Badanie wykonane przez mundurowych potwierdziło, że 41-letni bełchatowianin kierujący passatem miał w organizmie ponad 1,7 promila alkoholu. Jak tłumaczył policjantom, wcześniej naprawiał koledze samochód i wyjechał nim na drogę, aby sprawdzić czy wszystkie usterki zostały usunięte. Podczas wjazdu na podwórko „nie zmieścił się” w bramie i przednim kołem wjechał do przydrożnego rowu. Pojazd znowu potrzebuje mechanika. Natomiast 41-letni amator jazdy na "podwójnym gazie" za swoje nierozsądne zachowanie odpowie przed sądem.
Bełchatowscy policjanci dziękują wszystkim obywatelom, którzy reagują na niepokojące wydarzenia. Nawet anonimowa informacja przekazana na policyjny telefon alarmowy często przyczynia się do zatrzymania sprawców przestępstw.