Informacje

Odpowie za włamanie sprzed 6 lat

Dzięki dociekliwości i skrupulatnej pracy bełchatowskich śledczych rozwiązano sprawę sprzed 6 lat. Mimo, że do zdarzenia doszło w maju 2011 roku, sprawca nie uniknie kary, na co z pewnością liczył. Podejrzanemu o kradzież z włamaniem do pojazdu 26-letniemu mężczyźnie grozi do 10 lat pozbawienia wolności.

W nocy z 14/15 maja 2011 roku w Bełchatowie na ul. Łódzkiej nieznany sprawca włamał się do samochodu i ukradł panel sterujący od radia o wartości 300 złotych. Na miejsce przestępstwa natychmiast skierowano grupę dochodzeniowo – śledczą, która wykonała skrupulatne oględziny. Niestety, podjęte na miejscu czynności jak i dalsze dochodzenie nie doprowadziły do zidentyfikowania włamywacza. Sprawę umorzono, ale nie zapomniano o niej. Policjanci dalej nad nią pracowali i wnikliwie analizowali zebrany materiał dowodowy. Przełom nastąpił w październiku tego roku. Wówczas śledczy wytypowali 26 letniego mieszkańca Bełchatowa, który mógł mieć związek z przestępstwem. Śledczy wznowili dochodzenie i dotarli do 26-latka. Mężczyzna w listopadzie tego roku usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem, do którego się przyznał. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności. Już wkrótce o jego dalszym losie zadecyduje sąd.

 

Powrót na górę strony