Informacje

Sprawca kradzieży paliwa z zarzutami

Do 10 lat pozbawienia wolności grozi 37-letniemu bełchatowianinowi, który odpowie za kradzież z włamaniem. Na gorącym uczynku został on przyłapany kiedy kradł paliwo ze zbiornika pojazdu ciężarowego. Policjanci zgromadzili materiał dowodowy świadczący o tym, że mężczyzna ma na sumieniu jeszcze jedno, podobne przestępstwo. Podejrzany usłyszał już zarzuty, a prokurator objął go policyjnym dozorem. Za kradzież z włamaniem grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.

W nocy z 3 na 4 kwietnia 2022 roku dyżurny bełchatowskiej policji otrzymał zgłoszenie dotyczące mężczyzny, który kradł paliwo ze zbiornika ciężarówki. Zgłaszającym był kierowca ciągnika siodłowego scania, który sprawcę przyłapał na gorącym uczynku. Wysłani na miejsce zdarzenia mundurowi z Posterunku Policji w Klukach zastali tam świadka zdarzenia oraz 37-letniego amatora cudzej własności. Zawiadamiający poinformował, że o godzinie 1.20 w nocy wyszedł z domu, ponieważ chciał przygotować pojazd do podróży. Zbliżając się do auta usłyszał niepokojące odgłosy dobiegające od strony auta. Zauważył tam mężczyznę, który pochylał się nad zbiornikiem paliwa pojazdu. W ręku trzymał wąż, którego jeden koniec znajdował się we wlewie baku. Obok, na ziemi stały plastykowe pojemniki. W takiej sytuacji o zdarzeniu zaalarmował policję, a sam ujął podejrzewanego mężczyznę. Policjanci zatrzymali 37-letni bełchatowianina, a w jego toyocie znaleźli niezaprzeczalne kolejne dowody jego nieuczciwej działalności - zbiorniki z paliwem. Sprawca trafił do policyjnej celi, a straty oszacowano na ponad 1000 złotych. Kiedy sprawą zajęli się śledczy okazało się, że mężczyzna ten może mieć związek z innym, podobnym włamaniem, które miało miejsce kilka godzin wcześniej na terenie Bełchatowa. Ze zbiornika paliwa ciężarowego, w ten sam sposób również skradziono paliwo, a straty oszacowano na ponad 800 złotych. Na podstawie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego śledczy przedstawili podejrzewanemu dwa zarzuty kradzieży z włamaniem. Jest to przestępstwo zagrożone karą do 10 lat pozbawienia wolności. Prokurator objął podejrzanego policyjnym dozorem.

 

nadkom. Iwona Kaszewska

Powrót na górę strony