Podziękowania dla pracowników banku
Z inicjatywy Komendanta Powiatowego Policji w Bełchatowie inspektora Karola Mielczarka odbyło się spotkanie z pracownikami PKO Banku Polskiego Oddziału 1 w Bełchatowie, których profesjonalna reakcja przerwała przestępczy proceder oszustw. Spotkanie to było okazją dla podziękowania bankowcom za czujność i wzorową postawę. Komendant dziękując bankowcom za profesjonalizm podkreślił, że ich reakcja na podejrzenie przestępstwa powinna stać się wzorem do naśladowania dla wszystkich, którym zależy na bezpieczeństwie innych.
Komendant Powiatowy Policji w Bełchatowie inspektor Karol Mielczarek złożył podziękowania Pani Dyrektor Annie Płomińskiej oraz pracownikom PKO Banku Polskiego Oddziału 1 w Bełchatowie za profesjonalizm, zaangażowanie, determinację oraz empatię wobec podejrzenia, że klienci ich banku mogą być ofiarami oszustów. Komendant podkreślił właściwą reakcję bankowców, którzy zaalarmowali bełchatowską policję o podejrzeniu, że klienci ich banku mogą być poddani przestępczym wpływom. Reakcja ta spowodowała przerwanie przestępczego procederu prowadzonego wobec trzech mieszkanek powiatu bełchatowskiego, które w efekcie złożyły zawiadomienia o oszustwie.
Apelujemy o rozsądek! Ostrzegamy przed oszustami, działającymi za pośrednictwem portali społecznościowych. Sprawcy podają się za żołnierzy, wdowców, biznesmenów, osoby potrzebujące naszej pomocy, którzy w Polsce chcą ułożyć swoje życie.
Internetowi oszuści „zaczepiają” użytkowniczki portali społecznościowych pod różnymi pretekstami. Korespondują z kobietami, wzbudzają zaufanie, "zaprzyjaźniają się". Następnie oszuści pod pretekstem chęci przyjazdu do Polski, wymyślają różne historie, z których wynika, że przed swoim przyjazdem do Polski chcą najpierw przysłać tutaj swój majątek. Zdarza się też, że szukają pomocy finansowej i obiecują, że przesłane im pieniądze oddadzą z procentami.
W taki sposób trzy mieszkanki naszego powiatu straciły swoje oszczędności oraz popadły w poważne zadłużenie. Wszystko po to aby pomóc rzekomym swoim internetowym przyjaciołom "żołnierzom, wdowcom, biznesmenom" pragnącym od nowa układać swoje życie.
Historie wszystkich trzech pokrzywdzonych kobiet są podobne. Wszystko zaczęło się identycznie, przez internetową korespondencję z nieznajomym. W jednym przypadku oszust był Francuzem, wdowcem z dwójką dzieci, biznesmenem. W drugim, podawał się za marynarza, który służy na Oceanie Indyjskim. Kolejny podawał się za żołnierza amerykańskiego służącego na misji w Afganistanie. Oszuści, pisząc do swych ofiar twierdzili, że chcą przenieść się do Polski i tutaj ułożyć swoje życie.
We wszystkich przypadkach metoda działania sprawców była taka sama. Prowadzili korespondencję mailową ze swoimi ofiarami, zdobywali ich zaufanie, obiecywali założenie rodziny, wspólną przyszłość. W ten sposób oszuści wciągali swoje ofiary w grę psychologiczną. Twierdzili, że przed przyjazdem do Polski najpierw chcą tutaj sprowadzić swój majątek, wysyłając go na adres pokrzywdzonej. Dalej historia tych przestępstw układała się również podobnie. Pokrzywdzone zaufały osobom, z którymi korespondowały i brnęły w dalsze kłopoty. Dowiedziały się, że na ich adres ma trafić wartościowa przesyłka. Po drodze jednak pojawiały się kolejne problemy z jej nadesłaniem. Oszuści manipulowali swoimi ofiarami. Informowali, że kobiety muszą im pomóc w odzyskaniu kosztownej paczki, która gdzieś utknęła i trzeba ją opłacić. Prosili o sfinansowanie takiej pomocy, ponieważ sami właśnie popadli w przejściowe kłopoty finansowe. Obiecywali, że pieniądze oddadzą i to z dużym procentem. Przestępcy korespondując z ofiarą instruowali ją jak ma postępować. Podawali coraz to nowe adresy przelewów na odzyskanie rzekomej paczki albo adresy przelewów na pomoc dla siebie, bo właśnie "przyjaciel" popadł w kłopoty finansowe. Pokrzywdzone ufały swojemu mailowemu rozmówcy. W przyszłości widziały się w roli jego partnerki. Dostrzegały możliwość dużego zysku za udzielenie takiej pomocy. Zmanipulowane, wpadły w sito zastawione przez oszustów. Postępowały zgodnie z ich instrukcjami. Wykonując przelewy oddały przestępcom swoje oszczędności. Ślepo ufając nieznajomym zaciągały coraz to nowe pożyczki, które również przelewały na konta podawane przez oszustów. Wszystko w nadziei na zysk i wspólną przyszłość.
Pamiętajmy,
Oszuści cały czas modyfikują swój sposób działania. Nie ulegajmy zauroczeniu osób, których nie znamy. Nie przekazujmy pieniędzy nieznanym osobom. W każdym przypadku, gdy ktoś próbuje uzyskać od nas pieniądze, trzeba wykazać się dużą ostrożnością. O wszystkich próbach wyłudzenia pieniędzy poinformujmy policję.
Tylko nasza ostrożność, rozsadek, czujność i dystans do przekazywanych informacji spowodują, że nie staniemy się kolejną ofiarą oszustwa!
Reakcja pracowników banku, którzy poinformowali policję o swoich spostrzeżeniach i podejrzanej sytuacji prawdopodobnie zapobiegła dalszemu przestępczemu procederowi, którym były poddawane pokrzywdzone, zmanipulowane przez oszustów.