Świadkowie ujęli pijanego kierowcę
Do 2 lat pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów na 3 lata oraz wysokie konsekwencje finansowe grożą osobie, która wsiada za kierownicę w stanie nietrzeźwości. Tym razem przekonał się o tym 37-latek. Nieodpowiedzialną jazdę uniemożliwili mu świadkowie zdarzenia. Interweniującym obywatelom dziękujemy za wzorową postawę.
21 sierpnia 2022 roku, o godzinie 20:10 oficer dyżurny bełchatowskiej jednostki policji skierował mundurowych na skrzyżowanie dróg Tosin-Sobki-Pożdżenice w gminie Zelów. Zgłoszenie dotyczyło obywatelskiego ujęcia nietrzeźwego kierowcy. Na miejscu interweniujący świadkowie oświadczyli, że jadąc drogą Wygoda – Sobki zwrócili uwagę na jadącego przed nim volkswagena. Kierowca nie trzymał toru jazdy, jechał „wężykiem”. Na skrzyżowaniu dróg zjechał do rowu i zatrzymał się najeżdżając na znak drogowy. W takiej sytuacji świadkowie zdarzenia natychmiast zareagowali. Zatrzymali swoje auto i podeszli do kierowcy volkswagena. Upewnili się wówczas, że mężczyzna jest pijany. W tej sytuacji zgasili silnik pojazdu, zabrali kluczyk ze stacyjki, udaremniając mu dalszą jazdę. Ujętego pijanego kierowcę przekazali w ręce policji. Mundurowi sprawdzili trzeźwość 37-letniego mieszkańca powiatu bełchatowskiego. Miał on ponad 3,5 promila alkoholu w organizmie. Teraz o jego dalszym losie zdecyduje sąd. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi do 2 lat pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów na 3 lata oraz wysokie konsekwencje finansowe.
To kolejny przypadek, kiedy uczestnicy ruchu drogowego wyraźnie sprzeciwiają się nieodpowiedzialnym zachowaniom kierowców i co ważne reagują, powiadamiają służby. Dzięki zdecydowanemu działaniu obywateli i tym razem być może nie doszło do kolejnej tragedii na drodze. Świadkom tego zdarzenia serdecznie dziękujemy za reakcję i godną naśladowania postawę. Przypominamy, że każdy, kto jest świadkiem przestępstwa, może ująć sprawcę na gorącym uczynku. Obywatelskie ujęcie to przywilej wynikający z treści art. 243 Kodeksu Postępowania Karnego. Taką osobę należy niezwłocznie przekazać Policji. Dzwoniąc pod numer 112, nawet anonimowo, można powiadomić najbliższą jednostkę Policji o każdym niepokojącym zdarzeniu. Policjanci zweryfikują każdy sygnał.
nadkom. Iwona Kaszewska