Nie ma przyzwolenia na przemoc i agresję!
Bełchatowscy policjanci ustalili osoby odpowiedzialne za przemoc i agresję na 16-latku. W sprawie odpowiedzialność poniesie 7 osób, to rówieśnicy pokrzywdzonego. Zarzut zmuszania do określonego działania, przestępstwa zagrożonego karą do 3 lat pozbawienia wolności usłyszał 17-latek. Pozostałe 6 osób to osoby nieletnie, które odpowiedzą przed sądem w ramach odrębnego postępowania.
Późnym wieczorem, 27 lutego 2023 roku do Komendy Powiatowej Policji w Bełchatowie zgłosiła się zaniepokojona bełchatowianka, która zawiadomiła, że jej 16-letni syn padł ofiarą przemocy i agresji ze strony swoich rówieśników. Poinformowała, że całe zdarzenie zostało zarejestrowane i udostępnione w sieci. Sprawą natychmiast zajęli się funkcjonariusze zajmujący się sprawami nieletnich, którzy wdrożyli szereg intensywnych czynności policyjnych zmierzających do ustalenia wszystkich szczegółów tego zdarzenia. Nagranie, które zarejestrowalo naganne zachowanie osób, zostało zabezpieczone w sprawie jako materiał dowodowy. Policjanci skrupulatnie gromadzili materiał dowodowy, typowali sprawców. Finalnie ustalili wszystkich sprawców tego zdarzenia. To 7 osób, które są uczniami dwóch belchatowkich szkół. Sześcioro z nich to osoby nieletnie, jedna osoba to 17-latek, który poniesie odpowiedzialność jak dorosły, na zasadach kodeksu karnego. Wszyscy już zostali przesłuchani. Czynności policyjne z osobami nieletnimi zostały wykonane w obecności ich rodziców, opiekunów prawnych. Młodzi ludzie zostali przesłuchani w charakterze nieletniego sprawcy czynu karalnego. Teraz o ich dalszym losie zdecyduje sąd. Całość materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie dotyczącej osób nieletnich została już przekazana do sądu, który zajmie się oceną nagannego zachowania, jakie było przedmiotem policyjnych czynności. Natomiast 17-latek został przesłuchany w charakterze podejrzanego. Usłyszał zarzut dotyczący zmuszania do określonego działania, przestępstwa, którego dopuścił się stosując przemoc i groźbę bezprawną użycia przemocy wobec pokrzywdzonego. Teraz grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności. Prokurator zastosował wobec niego dozór policji. 17-latek ma też zakaz zbliżania się do pokrzywdzonego oraz kontaktowania się zarówno z pokrzywdzonym, jak i innymi osobami występującymi w sprawie.
Nie ma przyzwolenia na przemoc i agresję! Takie zachowania są naganne, nie są tolerowane, nigdy nie powinny mieć miejsca i muszą się spotkać z właściwą reakcją organów ścigania. Osoby, które dopuszczają się takich karygodnych zachowań muszą mieć świadomość, że nie są bezkarni i poniosą konsekwencjie prawne.
Apelujemy do mieszkańcow o reakcje na takie zagrożenia, aby informować policję o nagannych sytuacjach dotyczacych młodych ludzi. Policjanci sprawdza każdą informacje i sygnał o przestępstwie. Pamiętajmy, że każde zgłoszenie, nawet anonimowe jest wnikliwie sprawdzane i weryfikowane przez policję.
nadkom. Iwona Kaszewska