Pijana na hulajnodze do domu wróciła pieszo
Jadących na hulajnodze elektrycznej obowiązują przepisy ruchu drogowego. Prowadzenie jednośladu w stanie nietrzeźwości jest wykroczeniem, za które grozi 2,5 tysiąca złotych mandatu. Ostatnio przekonała się o tym bełchatowianka, która jechała hulajnogą mając blisko promil alkoholu w organizmie. Pamiętajmy, że na drodze nie jesteśmy sami i odpowiadamy za bezpieczeństwo własne oraz innych uczestników ruchu drogowego.
Wczoraj, 27 marca 2023 roku policjanci z bełchatowskiej drogówki prowadzili działania „Kierujący – Pieszy”. Zwracali szczególną uwagę na zachowania kierowców wobec pieszych i przyglądali się czy piesi nie łamią zasad i przepisów ruchu drogowego. Czas wiosenny sprawił, że na drogach pojawili się również rowerzyści i zwolennicy jazdy na hulajnogach, więc uwaga mundurowych skupiona była również na zachowaniach tej grupy uczestników ruchu drogowego. Po południu oczom policjantów ukazał się obraz osoby sunącej wężykiem na hulajnodze po drodze publicznej. Kierującą tym jednośladem kobietę policjanci namierzyli na ulicy Czaplinieckiej i natychmiast ją skontrolowali. Od 32-latki czuć było woń alkoholu. Jak się okazało bełchatowianka miała blisko promil alkoholu w organizmie. Za takie wykroczenie w ruchu drogowym otrzymała 2,5 tysiąca złotych mandatu karnego i do domu wróciła pieszo.
Przypominamy, że zgodnie z kodeksem wykroczeń "Kto, znajdując się w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem podobnie działającego środka, prowadzi na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub w strefie ruchu inny pojazd niż pojazd mechaniczny, podlega karze aresztu albo grzywny nie niższej niż 2500 złotych".
Obowiązujący taryfikator mandatów karnych zakłada 2,5 tysiąca złotych mandatu, kiedy poziom alkoholu we krwi kierowcy jednośladu jest powyżej 0,5 promila, natomiast za jazdę rowerem lub hulajnogą elektryczną w stanie po użyciu alkoholu, czyli na poziomie od 0,2 do 0,5 promila, grozi mandat karny w wysokości 1 tysiąca złotych.
Policjanci przypominają o konsekwencjach nieodpowiedzialnego zachowania za kierownicą każdego środka transportu. Pamiętajcie, że na drodze nie jesteśmy sami i że za każdym razem odpowiadamy za bezpieczeństwo własne i innych uczestników ruchu drogowego. Apelujemy o rozsądek. Każdy, kto po alkoholu wsiada za kierownicę pojazdu mechanicznego czy jednośladu stwarza zagrożenie zarówno dla siebie, jak i dla innych użytkowników dróg.
nadkom. Iwona Kaszewska