Informacje

Pijany, uderzył w drzewo, auto stanęło w płomieniach

Skrajną nieodpowiedzialnością wykazał się 26-latek, który pijany kierował renault. Towarzyszył mu równie nietrzeźwy pasażer. Kierowca na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w drzewo. Kiedy auto stanęło w płomieniach mężczyźni oddalili się z miejsca zdarzenia. Namierzyli ich policjanci. Mężczyzna stracił uprawnienia do kierowania pojazdami i usłyszał zarzuty. Teraz grozi mu do dwóch lat pozbawienia wolności. Po raz kolejny apelujemy o rozsądek!

Do zdarzenia doszło 26 września 2021 roku około godziny 4:30. Policjanci patrolujący teren, jadąc od miejscowości Osina w kierunku miejscowości Magdalenów, przy drodze zauważyli palący się pojazd, który uderzył w drzewo. Ślady  jednoznacznie wskazywały, że kierujący renault megane na łuku drogi stracił panowanie za kierownicą, wypadł z drogi, wjechał w znak i uderzył w drzewo, po czym auto stanęło w płomieniach. Na miejscu zdarzenia jednak nie było kierowcy palącego się renault.  Policjanci zastali natomiast świadka, kierowcę innego pojazdu, który widząc niebezpieczną sytuację, zatrzymał się, chcąc udzielić pomocy ewentualnym osobom poszkodowanym. Na miejsce zostały wezwane dwie jednostki straży pożarnej, które ugasiły ogień. Policjanci rozpoczęli poszukiwania kierowcy renault, którego znaleźli dwie godziny później, w miejscowości Kluki. 26-latek był w towarzystwie swojego 46-letniego kolegi. Badanie wykazało, że obaj mężczyźni mieli ponad promil alkoholu w organizmie. Początkowo wszystkiemu zaprzeczali, nie chcieli przyznać, który z nich kierował autem. Twierdzili nawet, że pojazd ten został im skradziony. 26-latek na swoim ciele posiadał ślady jednoznacznie wskazujące, że to on kierował autem. Miał zakrwawione czoło i dłonie. Ostatecznie obaj mężczyźni zostali zatrzymani. Po wytrzeźwieniu zostali przesłuchani. Zarzuty kierowania autem w stanie nietrzeźwości usłyszał 26-letni mieszkaniec gminy Pajęczno. Stracił też uprawnienia do kierowania pojazdami. Odpowie również za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym. Mężczyźnie za kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi kara do dwóch lat pozbawienia wolność. Ponownie apelujemy o rozsądek! Wsiadanie za kierownicę w stanie nietrzeźwości  to kompletny brak odpowiedzialności i może doprowadzić do tragedii. W tym zdarzeniu na szczęście nikt nie ucierpiał. Jednak pamiętajmy, że pijany za kierownicą stanowi zagrożenie nie tylko dla siebie, ale również przewożonych pasażerów oraz innych uczestników dróg, pieszych czy rowerzystów.

 

nadkom. Iwona Kaszewska

 

  • zatrzymany mężczyzna. ma założone kajdanki na ręce trzymane z tyłu. obok radiowóz. widoczny też plac wewnętrzny komendy
  • wrak pojazdu po spaleniu. auto uderzyło w drzewo. widoczna droga, łuk drogi
Powrót na górę strony