Ofiary zatrucia czadem
Jedna osoba nie żyje, a siedem zostało hospitalizowanych na skutek zatrucia tlenkiem węgla. Wszystko wskazuje, że przyczyną tragedii była niesprawna wentylacja.
Bełchatowscy policjanci pod nadzorem prokuratora wyjaśniają okoliczności zaczadzenia, do którego doszło w Bełchatowie przy ul. Lipowej. 8 grudnia 2017r o godz.18.00 powiadomiono policję o pięciu nieprzytomnych kobietach znalezionych na terenie prywatnej posesji. Na miejsce pojechali policjanci z wydziału prewencji bełchatowskiej komendy powiatowej. Funkcjonariusze podejrzewali, że mogło dojść do zaczadzenia, więc wezwali straż pożarną. Strażacy potwierdzili wielokrotne przekroczenie norm stężenia tlenku węgla w budynku i ewakuowali wszystkie osoby. Na skutek zatrucia czadem śmierć poniosła 28-letnia kobieta. Podtruciu uległy cztery inne kobiety w wieku 22-55 lat, które zostały hospitalizowane. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Także trzej policjanci interweniujący w budynku ulegli podtruciu i trafili do szpitala. Według wstępnej opinii strażaków, przyczyną pojawienia się czadu była nieprawidłowa wentylacja pomieszczenia z gazowym piecem centralnego ogrzewania.