Informacje

Pijany, z sądowym zakazem oraz marihuaną w kieszeni za kierownicą skody

Bełchatowscy policjanci z Wydziału Prewencji zatrzymali 37-latka, który odpowie za kierowanie autem w stanie nietrzeźwości i w okresie obowiązującego zakazu prowadzenia pojazdów oraz za posiadanie narkotyków. Miejsce ukrycia marihuany podczas przeszukania wskazał policyjny tropiciel zapachu narkotyków.

16 lutego 2019 roku, tuż przed godziną 16.00 dyżurny bełchatowskiej policji otrzymał zgłoszenie, że ulicami Bełchatowa przemieszcza się skoda octavia, której kierowca może być nietrzeźwy. Policjanci skierowani we wskazany rejon odnaleźli opisywane auto. Stało ono pozamykane na parkingu samochodowym. Wkrótce jednak samochód ten został trafiony przez mundurowych na ulicy Pabianickiej. Podczas kontroli od kierowcy wyczuwalna była woń alkoholu. Okazało się też, że 37-latek nie posiada uprawnień do kierowania oraz ma dwukrotnie orzeczony sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Podczas kontroli osobistej, w kieszeni zatrzymanego, policjanci znaleźli dilerkę marihuany. Mężczyzna odmówił policyjnego badania trzeźwości w związku z czym została od niego pobrana krew. Twierdził też, że nie ma więcej żadnych środków odurzających. Czujni policjanci szybko jednak pojechali na przeszukanie do jego miejsca zamieszkania. Pomocny w znalezieniu marihuany był pies specjalizujący się w szukaniu narkotyków. Blisko 3 gramy tego narkotyku ukryte było w pokoju zatrzymanego. Notowany wcześniej bełchatowianin usłyszał już zarzuty. Za kierowanie autem w stanie nietrzeźwości i w okresie obowiązującego zakazu prowadzenia pojazdów grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Posiadanie narkotyków to przestępstwo zagrożone karą do 3 lat więzienia.


 

Powrót na górę strony