Informacje

Podejrzany o kradzież w rękach policjantów

Wczoraj, do policyjnego aresztu trafił 21-letni mężczyzna, który ukradł kosę spalinową. Został ustalony i zatrzymany przez policjantów z bełchatowskiej komendy zaledwie w trzy dni po kradzieży. Kryminalni odzyskali też skradzione narzędzie. Sprawca usłyszał już zarzut kradzieży, za co grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Zawiadomienie w sprawie kradzieży zostało złożone w bełchatowskiej komendzie 9 czerwca 2019 roku. Sprawca ukradł kosę spalinową z terenu nieogrodzonej posesji w Bełchatowie. Pokrzywdzony  oszacował straty na 1000 złotych. W sprawę zaangażowali się kryminalni z bełchatowskiej policji. Krok po kroku zdobywali różne informację. Dobre rozpoznanie środowiska przestępczego i dociekliwość doprowadziły do trafnego wytypowania sprawcy. 12 czerwca policjanci pojechali na przeszukanie, ale 21-latka nie było w mieszkaniu. Policjanci trafili na niego na terenie parku. Zaskoczony, od razu przyznał się do kradzieży i wydał łup. Kosa spalinowa znajdowała się w jego miejscu zamieszkania. Wyjaśnił, że ukradł ją z zamiarem sprzedaży i zdobycia w ten sposób pieniędzy. Takie zachowanie tłumaczył trudną sytuacją materialno - bytową. Mieszkaniec gminy Bełchatów usłyszał już zarzut kradzieży, za które grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Powrót na górę strony