Kompletnie pijany, na zakazie prowadzenia pojazdów, spowodował kolizję i odjechał z miejsca zdarzenia
Kierowca daewoo doprowadził do zderzenia z chevroletem i uciekał z miejsca kolizji. Zatrzymał się kiedy widział, że nie ma szans uciec pokrzywdzonemu. Okazało się, że 34-latek ma sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych, a badanie stanu trzeźwości wykazało, że miał w organizmie ponad 3,5 promila. Nieodpowiedzialny kierowca za swoje zachowanie odpowie teraz przed sądem.
Kolizja drogowa miała miejsce 10 stycznia 2020 roku około godziny 17.30 w miejscowości Sobki na terenie gminy Zelów. Zgodnie ze zgłoszeniem policjanci byli wezwani do miejscowości Krześlów. Zastali tam uczestników zdarzenia i zaparkowane na poboczu pojazdy. W rozmowie z 48-letnim kierowcą chevroleta ustalili, że jechał on drogą od strony Krześlowa. W pewnym momencie zauważył, że z przeciwnego kierunku jedzie daewoo lanos, który zjeżdża na jego pas ruchu. Pokrzywdzony próbował uniknąć kolizji, jednak doszło do zderzenia bocznego obu pojazdów. Sprawca nie zatrzymał się i odjechał z miejsca zdarzenia. Pokrzywdzony natychmiast zareagował. Zawrócił aby ująć uciekiniera. Jadąc za lanosem obserwował poczynania kierowcy, który przyśpieszał i cały czas jechał środkiem jezdni. Sprawca zatrzymał pojazd kiedy zorientował się, że nie ucieknie pokrzywdzonemu. Interweniujący policjanci z Komisariatu Policji w Zelowie ustalili, że powodem ucieczki była nietrzeźwość kierowcy. 34-latek miał ponad 3,5 promila alkoholu w organizmie oraz orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów. Teraz mieszkaniec Zelowa za swoje nieodpowiedzialne zachowanie odpowie przed sądem. Poniesie odpowiedzialność za spowodowanie kolizji drogowej, kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości i naruszenie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych. Grożą mu poważne konsekwencje łącznie z karą pozbawienia wolności.