Złodzieje..ręczników papierowych odpowiedzą za włamanie.
Bełchatowscy policjanci dzięki dociekliwości i znajomości środowiska przestępczego ustalili sprawców włamania chwilę po przyjęciu zawiadomienia o przestępstwie. Jeden ze sprawców 33-letni bełchatowianin został zatrzymany zaraz po wykonanych czynnościach na miejscu zdarzenia. W ręce śledczych trafił kiedy szedł obok sklepu i niczego się nie spodziewał. Kradzież z włamaniem zagrożona jest karą do 10 lat pozbawienia wolności.
24 czerwca 2019 roku przed południem oficer dyżurny bełchatowskiej policji otrzymał zgłoszenie o kradzieży z włamaniem. która miała miejsce w jednym z marketów w mieście. Wysłani na miejsce policjanci z grupy operacyjno dochodzeniowej ustalili, że zdarzenie miało miejsce w nocy. Sprawcy wyłamując wkładkę zamka w drzwiach prowadzących do pomieszczenia stanowiącego zaplecze sklepu dostali się do środka skąd ukradli... ręczniki papierowe. Ich wartość zgłaszający wycenił na 65 złotych. Policjanci wykonali kryminalistyczne oględziny miejsca zdarzenia. Przejrzeli też monitoring, na którym kamery zarejestrowały dwóch sprawców. Okazało się, że to bełchatowianie dobrze znani policjantom. Jednego ze sprawców policjanci namierzyli zaraz po wykonanych czynnościach na miejscu zdarzenia. Śledczy rozpoznali go kiedy szedł chodnikiem obok marketu niczego się nie spodziewając. Usłyszał już policyjne zarzuty. Przyznał się do kradzieży dwóch worków ręczników papierowych. Tłumaczył, że był pijany i razem z kolegą chcieli w taki sposób zdobyć pieniądze. Wkrótce drugi ze sprawców również usłyszy zarzuty. Za kradzież z włamaniem grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.