Amator cudzej własności z zarzutami
Zaledwie godzinę potrzebowali bełchatowscy policjanci, aby rozwiązać sprawę włamania do punktu wymiany butli gazowych. Sprawcą był notowany wcześniej 36-letni bełchatowianin. Kradzież z włamaniem to przestępstwo zagrożone karą do 10 lat więzienia, lecz tym razem podejrzany odpowie w warunkach recydywy.
12 października 2021 roku przed południem, kryminalni z bełchatowskiej policji otrzymali informację o kradzieży z włamaniem. Sprawca wszedł na teren ogrodzonej posesji przy ulicy Wojska Polskiego w Bełchatowie, gdzie znajduje się sklep z instalacjami gazowymi oraz punkt wymiany butli. Po wyłamaniu kłódki zabezpieczającej stojak, ukradł 4 butle z gazem. Pokrzywdzony wycenił straty na 940 złotych. Na miejscu zdarzenia policjanci ustalili, że amator cudzej własności przerzucił przez ogrodzenie skradzione butle i uciekł. Niestety nie było tam żadnego monitoringu mogącego pomóc w namierzeniu sprawcy. Mimo to kryminalni dzięki dobrej znajomości środowiska przestępczego, błyskawicznie rozwiązali sprawę. Wytypowali i zatrzymali podejrzewanego przed upływem godziny od przyjęcia zawiadomienia o przestępstwie. Był to notowany wcześniej bełchatowianin, znany policji z innych przestępstw i wykroczeń. Policjanci zatrzymali 36-latka w jego mieszkaniu, gdzie znaleźli również fanty pochodzące z przestępstwa. Następnego dnia mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem. Jest to przestępstwo zagrożone karą do 10 lat pozbawienia wolności. Tym razem jednak podejrzany odpowie w warunkach recydywy, co oznacza, że grozi mu surowszy wymiar kary.
nadkom. Iwona Kaszewska