Na podwójnym gazie uciekał przed policyjną kontrolą
Blisko dwa promile alkoholu w organizmie miał 26-letni kierowca peugeota, którego bełchatowscy policjanci zatrzymali po pościgu. Mężczyzna zignorował wszelkie polecenia do zatrzymania i nie reagował na sygnały nakazujące zatrzymanie pojazdu. Teraz grozi mu kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
28 października 2022 roku policjanci z wydziału ruchu drogowego bełchatowskiej komendy, już od wczesnych godzin rannych realizowali zadania związane z akcją „Bezpieczny Czas Wszystkich Świętych”. W ramach tych działań policjanci kontrolują prędkość pojazdów, sprawdzają trzeźwość kierujących oraz czy wszystkie osoby podróżujące pojazdami mają zapięte pasy bezpieczeństwa, a dzieci przewożone są w specjalnych fotelikach.
Po godzinie 17.00, w miejscowości Oleśnik uwagę mundurowych zwrócił peugeot. Kierujący nim mężczyzna zlekceważył przepisy ruchu drogowego i wyprzedzał inne pojazdy mimo obowiązującego w tamtym miejscu zakazu wyprzedzania. W tej sytuacji funkcjonriusze natychmiast zareagowali. Włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe, w ten sposób nakazując kierowcy zatrzymanie do kontroli drogowej. Niestety mężczyzna osobówki podjął ryzykowaną i niebezpieczną decyzję o ucieczce. Policjanci ruszyli za nim w pościg. Kierujący rozwijał prędkość, ostatecznie zaczął uciekać jadąc leśną drogą. Kres jego nieodpowiedzialnego zachowania nastał kiedy wjechał w drogę bez przejazdu. Wówczas funkcjonariusze podbiegli do auta i zatrzymali podejrzewanego. Okazało się, że 26-latek był pijany. Miał blisko 2 promile alkoholu w organizmie. Podróżowało z nim dwóch pasażerów, od których czuć było zapach alkoholu.
Sprawca usłyszał już zarzuty. Odpowie teraz za niezatrzymanie się do policyjnej kontroli, kierowanie samochodem pod wpływem alkoholu. Musi liczyć się też z konsekwencjami za popełnione wykroczenia w ruchu drogowym. Zlekceważenie polecenia do zatrzymania się, skutkuje karą do nawet 5 lat pozbawienia wolności. Wkrótce sprawa zostanie skierowana do sądu, który zadecyduje o dalszym losie podejrzanego.
nadkom. Iwona Kaszewska