Odpowie za kradzież rozbójniczą
Do 10 lat pozbawienia wolności grozi 29-letniemu mieszkańcowi Bełchatowa, podejrzanemu o kradzież rozbójniczą. Mężczyzna ukradł w sklepie butelkę wódki, po czym próbował wyjść nie płacąc za alkohol. W trakcie szarpaniny z interweniującym pracownikiem ochrony, przewrócił go i podjął ucieczkę. W ujęciu rozbójnika pomógł 39-letni bełchatowianin. Zatrzymany noc spędził w policyjnym areszcie.
5 grudnia 2017 roku policjanci otrzymali wezwanie do jednego z marketów w związku z kradzieżą alkoholu. Na miejscu zastano pracownika ochrony. Kilka minut wcześniej próbował on ująć 29-letniego mężczyznę, który chciał opuścić sklep z butelką wódki bez zapłacenia rachunku. Kiedy ochroniarz usiłował odebrać skradziony alkohol, spotkał się ze stanowczym sprzeciwem ze strony nieuczciwego klienta. W wyniku szarpaniny, złodziej odepchnął i przewrócił pracownika, który upadł i stracił przytomność. Na pomoc wyszli inni pracownicy sklepu oraz małżeństwo, które zakończyło zakupy w dyskoncie. Wezwana na miejsce karetka pogotowia zabrała rannego ochroniarza. Policjanci natychmiast zatrzymali wskazanego 29-latka, który miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna noc spędził w policyjnym areszcie. Zgromadzony materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie zatrzymanemu zarzutu kradzieży rozbójniczej, za co grozi mu nawet 10 lat więzienia.