Uderzenie w narkobiznes
Skuteczne działania bełchatowskiej policji doprowadziły do przejęcia blisko 2 kilogramów narkotyków. Funkcjonariusze zatrzymali 4 osoby związane z narkotykowym procederem i zabezpieczyli środki odurzające, substancje psychotropowe i psychoaktywne. Oprócz tego kryminalni zabezpieczyli większą ilość gotówki mogącej pochodzić z przestępczego procederu. Za handel narkotykami grozi kara do 10 lat więzienia, natomiast za samo ich posiadanie grozi do 3 lat.
Bełchatowscy policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej wpadli na trop kilku osób, które mogły posiadać, a także rozprowadzać środki odurzające i substancje psychotropowe na terenie powiatu bełchatowskiego. Przypuszczenia kryminalnych potwierdziły się 15 stycznia 2019 roku. Podczas drobiazgowo zaplanowanych działań stróże prawa w różnych miejscach zatrzymali 4 osoby w wieku od 25 do 40 lat związane z przestępczością narkotykową. Policjanci przejęli środki odurzające, substancje psychotropowe i psychoaktywne - łącznie blisko 2 kilogramy. Narkotyki były ukryte w różnych miejscach. W pomieszczeniu gospodarczym zajmowanym przez jednego z zatrzymanych policjanci znaleźli znaczną ilość gotówki, która mogła pochodzić z przestępczego procederu. Funkcjonariusze zabezpieczyli też wagi elektroniczne, młynek do mielenia suszu roślinnego i woreczki foliowe, tzw dilerki. W działaniach prowadzonych jednocześnie w kilku miejscach na terenie powiatu bełchatowskiego, bełchatowscy kryminalni byli wspomagani przez policjantów z Zelowa oraz policyjnych przewodników psów służbowych do wykrywania zapachu narkotyków. W tej sprawie zarzuty usłyszały cztery osoby. Trzech mężczyzn odpowie za posiadanie narkotyków, za co grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności. 35-latek dodatkowo usłyszał zarzut udzielania narkotyków w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. 18 stycznia na wniosek śledczych oraz prokuratora sąd aresztował 35-letniego mieszkańca Bełchatowa, który usłyszał zarzuty handlu i posiadania narkotyków. Grozi za to kara nawet 10 lat pozbawienia wolności. Sprawa ma charakter rozwojowy, policjanci nie wykluczają kolejnych zatrzymań.