Zatrzymany za rozbój
12 lat więzienia grozi 25-latkowi, który zatrzymany został przez bełchatowskich policjantów pod zarzutem rozboju na 70-letnim mężczyźnie. Podejrzany trafił do policyjnego aresztu zaraz po otrzymanym zgłoszeniu o dokonanym przestępstwie.
25-letni bełchatowianin odpowie za rozbój na 70-letnim mężczyźnie. Sprawca 17 stycznia 2019 roku około godziny 1.00 napadł na staruszka w jego mieszkaniu. W środku nocy pokrzywdzonego obudziło głośne dobijanie się do drzwi. Wystraszony bał się otworzyć, ale przestępca wyważył drzwi. Zażądał wydania pieniędzy. Kiedy mu odmówił został zaatakowany. Napastnik uderzył swoją ofiarę cegłą w głowę. Mężczyzna stracił przytomność. Z jego mieszkania zniknęło 400 zł, butla gazowa i buty. O całej sytuacji pokrzywdzony opowiedział dopiero pracownikowi socjalnemu, który 17 stycznia tuż po godz.13.00 przyszedł do niego z wizytą. Zawiadomieni o przestępstwie policjanci ruszyli w poszukiwaniu sprawcy. Natychmiastowe działania funkcjonariuszy z wydziału kryminalnego bełchatowskiej komendy oraz dobre rozpoznanie środowiska przestępczego doprowadziły do zatrzymania bandyty w jego mieszkaniu. Notowany przez policję mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Bełchatowianin odpowie teraz w warunkach powrotu do przestępstwa. Za rozbój grozi kara nawet do 12 lat pozbawienia wolności. Sąd podjął decyzje o tymczasowym aresztowaniu 25-latka.