Informacje

Skakał po zaparkowanych samochodach

Bełchatowscy policjanci zatrzymali 34-latka podejrzanego o uszkodzenie dwóch samochodów zaparkowanych na parkingu osiedlowym. Wandal skacząc po autach uszkodził karoserię opla oraz wybił przednią i boczną szybę renault. Zniszczył też elementy karoserii tego pojazdu. Wartość strat oszacowano wstępnie na blisko 9000 złotych. Za zniszczenie mienia grozi kara do 5 lat więzienia.

26 października 2019 roku o godzinie 2:30 w nocy oficer dyżurny bełchatowskiej policji otrzymał zgłoszenie, że w samochodzie renault clio zaparkowanym na osiedlu Dolnośląskim znajdują się trzy osoby, z których jedna może nie żyć. Na miejsce natychmiast zostały skierowne patrole policyjne. Mundurowi zastali tam dwóch mężczyzn. 34-latek twierdził, że widział jak do renault wciągana jest kobieta z dzieckiem. Był przekonany, że jest mordowana. Ruszył z pomocą i chciał dostać się do wnętrza pojazdu, ale auto było zamknięte. 20-latek twierdził, że widział jak 34-latek stał na masce renault i krzyczał żeby szybko wezwać policje. Kiedy podszedł bliżej zobaczył powybijane szyby w renault, jednak wewnątrz nikogo nie było. Policjanci wykonali oględziny miejsca zdarzenia. W samochodzie wybito szyby oraz uszkodzono karoserię. Opel, który stał obok renault też był uszkodzony. W obecności właściciela policjanci dokładnie sprawdzili renault. Niczego podejrzanego nie znaleziono. Obaj mężczyźni zostali zatrzymani. 34-latek miał w organizmie blisko pół promila alkoholu, natomiast 20-latek wydmuchał ponad promil. Łączne straty powstałe w obu autach zostały wycenione na blisko 9.000 złotych. Mundurowi dotarli też do świadków zdarzenia. Zgromadzony materiał dowodowy jednoznacznie wskazuje, że sprawcą dewastacji pojazdów był notowany wcześniej za inne przestępstwa 34-letni bełchatowianin. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty uszkodzenia mienia. Grozi za to kara do 5 lat pozbawienia wolności. O dalszym losie podejrzanego zadecyduje sąd.

Powrót na górę strony