Ukradł rower sprzed sklepu
Funkcjonariusze z bełchatowskiej policji ustalili sprawcę kradzieży roweru i odzyskali jednoślad. Dobre rozpoznanie i szybka reakcja sprawiły, że już następnego dnia po kradzieży rower powrócił do właściciela. 33-latek usłyszał zarzut kradzieży, za co grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
25 sierpnia 2020 roku bełchatowscy policjanci zostali zawiadomieni o kradzieży roweru. Sprawca wykorzystał okoliczność, że właściciel bez zabezpieczenia pozostawił swój jednoślad pod marketem. Na szczęście kamery monitoringu sklepowego zarejestrowały złodzieja, który wsiadł na rower i odjechał. Powiadomieni o kradzieży policjanci od razu przystąpili do działania. Funkcjonariusze sprawdzali każdy sygnał oraz analizowali informacje zebrane w tej sprawie. Sprawnie wytypowali 33-letniego bełchatowianina. Kiedy złożyli mu wizytę, odnaleźli przed klatką schodową skradziony rower. 33-latek wszystkiemu zaprzeczał, ale policjanci zabezpieczyli w jego mieszkaniu odzież, w którą był ubrany w chwili kradzieży. Okazało się, że mężczyzna był poszukiwany przez organa ścigania do innej sprawy. Bełchatowianin usłyszał zarzut kradzieży, za co grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Odzyskany rower wrócił już do prawowitego właściciela.