Policjanci uratowali niedoszłego samobójcę
Policjanci dzięki szybkim działaniom nie dopuścili 35 -latka do targnięcia się na swoje życie. Do takich desperackich myśli doprowadziła go sytuacja, z którą nie potrafił sobie poradzić. Teraz przebywa w szpitalu pod opieką lekarzy.
W niedzielę 22 listopada 2020 roku, po północy dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Bełchatowie otrzymał zgłoszenie dotyczące mężczyzny, który groził, że popełni samobójstwo. Informacja wpłynęła do oficera dyżurnego KWP w Łodzi. Na trop desperata natknęli się pacownicy telefonu zaufania Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę. Z zebranych informacji wynikało, że 35-latek z myślami samobójczymi znajduje się na terenie działania bełchatowskiej policji. Okoliczności wskazywały, że istnieje realne zagrożenie, iż mężczyzna może targnać się na swoje życie. Oficer dyżurny bełchatowskiej policji dysponując numerem telefonu do desperata natychmiast próbował nawiązać z nim kontakt. Po wielokrotnych próbach telefon odebrał roztrzęsiony mężczyzna. Nie chciał podać swoich danych osobowych ani miejsca pobytu. Mundurowy nie dał jednak za wygraną. W taki sposób poprowadzil rozmowę, że potrzebujący pomocy został szybko namierzony. Na miejsce natychmiast zostali wysłani policjanci z wydziału prewencji oraz pogotowie ratunkowe. Mężczyzna był w złym stanie psychicznym, a kontakt z nim był utrudniony. Szybko trafił pod opiekę lekarską. Teraz przebywa w szpitalu.