Dzielnicowy ustalił właścicielkę psa, który wpadł pod samochód
Niecodzienna i groźnie wyglądająca kolizja, w której uczestniczyła osobówka i czworonóg, miała miejsce na drodze w Kleszczowie w powiecie bełchatowskim. Przebiegający przez ulicę pies został uderzony przez kię i utknął w komorze silnika pojazdu. Na szczęście pomoc przyszła na czas. Służby ratunkowe uwolniły pieska, a jego właścicielkę odnalazł dzielnicowy.
11 września 2024 roku, o godzinie 6.30 policjanci z Posterunku Policji w Kleszczowie byli wezwani na miejsce zdarzenia drogowego przy ulicy Sportowej. Okazało się, że kierujący kią uderzył w psa przebiegającego przez drogę. W wyniku zderzenia czworonóg wpadł przez kratkę w zderzaku i utknął w komorze silnika pojazdu, skąd nie mógł się wydostać. Na miejscu interweniowały służby ratunkowe, które uwolniły psa z „pułapki”. Było to możliwe po rozmontowaniu przedniej części pojazdu przez funkcjonariuszy Straży Pożarnej. Psiak trafił pod piekę policjantów, którzy dołożyli wszelkich starań by wystraszony pupil czuł się bezpiecznie. Ostatecznie przekazali go pod opiekę pracownikom Urzędu Gminy, a sami w tym czasie ruszyli w teren poszukując właściciela czworonoga. Po dwóch godzinach poszukiwań dzielnicowy z Komisariatu w Kleszczowie odnalazł właścicielkę pieska. Pani tłumaczyła, że pies sam wydostał się z terenu posesji w czasie kiedy ona przebywała w domu. Mieszkanka Kleszczowa finalne została ukarana mandatem karnym za niezachowanie należytej ostrożności przy trzymaniu psa.
Przypominamy: posiadanie psa wiąże się z obowiązkami jakie nakłada prawo na właściciela czworonoga. Należy pamiętać, że za zachowanie psa zawsze odpowiada jego właściciel. Szkody, które czynią psy, wynikają z błędów popełnianych przez ludzi. To właściciele ponoszą odpowiedzialność za szkody wyrządzone przez ich czworonożnych pupili.
nadkom. Iwona Kaszewska